NAJGORSZY BURMISTRZ W HISTORII GMINY KONSTANCIN-JEZIORNA CHCIAŁBY JESZCZE POBYĆ BURMISTRZEM

Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna

Było tutaj uzdrowisko a ja zrobię tu ściernisko

Marek Skowroński

Prawie Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - UWAGA! KOMUNIKAT SPECJALNY PO 1 TURZE WYBORÓW!!! - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Ale jestem zajebisty!
Wiedziałem o tym zawsze ale że aż tak... To już trzecie wybory kiedy obiecuję dokładnie to samo a Wy ciągle mi wierzycie:)))
Poobiecuję, przez cztery lata nic nie realizuję i przed wyborami znowu poobiecuję... Podoba mi się to!

Drodzy mieszkańcy gminy! Kocham Was!!! Zostanę z Wami na zawsze! I nigdy nie zmienię programu! Po co? Łatwiej nic nie robić żeby móc co cztery lat obiecywać to samo:)
Dobra... Idę przygotować sobie legowisko żeby przespać kolejne lata na stanowisku burmistrza.

A Wy do urn... Do urn! No już!

NO I JESZCZE KONKURS!

Przypominam moje programy wyborcze z lat 2002 i 2006!
Wiecie ile zabawy miałem żeby trochę poprzestawiać punkty i obwieścić tłuszczy moje 'nowe' plany:))) he...hee...
Każdemu kto znajdzie cztery konkretne różnice pomiędzy programami dam stanowisko wiceburmistrza! A co mi tam... Wiecie że w tym to jestem dobry:)
Programu nie realizuję chociaż od lat mam ten sam to chociaż stołki porozdzielam! Poznajcie dobroć Waszego Pana i Władcy

Prawie Burmistrz Skowroński

Ps. Ponownie zapraszam na moją stronę na facebook'u. Ostatnio jacyś zazdrośnicy ją zablokowali(!!!) ale jest znowu w trochę innej formie. Link (kliknij logo):

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - koniec komunikatu specjalnego - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pamiętam Moi Drodzy Wasze zdziwienie że na wiceburmistrza odpowiedzialnego m.in. za opiekę społeczną i mieszkania komunalne wsadziłem Monikę Dudek-Kiernicką podejrzaną później o korupcję.
Zdziwienie było pełne ponieważ każdy wiedział że jest osobą mniej kompetentną nawet ode mnie. Całym jej doświadczeniem była praca w warsztacie ojca...

Muszę wyjaśnić dlaczego ją zatrudniłem - w połowie 2006 roku za pośrednictwem pewnego proboszcza zawarłem układzik z Edwardem Dudkiem, długoletnim funkcjonariuszem Milicji Obywatelskiej i członkiem PZPR.
Ustaliliśmy że Dudek pomoże mi załatwić stołek burmistrza a ja w zamian zatrudnię jego córeczkę Monikę na stanowisku wiceburmistrza.
Jak widzicie nie ma w tym nic niezwykłego - tylko stołki za poparcie... Poniżej porozumienie o którym piszę.

O kochających mnie księżach też pamiętam! A jak! Na 6 kościołów w gminie dotacje w różnej formie dostały tylko dwa. Dlaczego tylko dwa? A kto zabraniał pozostałym mnie popierać?

Ja UKŁADÓW dotrzymuję!!!

Chciałbym też przedstawić Wam Ks. Bogdana Przegalińskiego miłującego i to bardzo siebie - wspaniałego proboszcza parafii Św. Józefa który mnie łaskawie popiera. Ks. Przegaliński opiekuje się ''Księżówką" przy ul. Słowackiego 1/7. Dom ten dzięki jego opiece stoi od lat odłogiem a ochroną domu zajmuje się dozorca Józek, którego nasz łaskawy dobrodziej Ks. Przegaliński traktuje gorzej niż feudalnego parobka zmuszając do mieszkania w budzie z dykty, całą zimę bez ogrzewania, bez umowy o pracę i wynagrodzenia. Sposobem na przeżycie zimy jest owijanie się w szmaty aby znieść mrozy i liczenie na wsparcie okolicznych mieszkańców żeby coś zjeść. Po brutalnym pobiciu Józefa przez bandytów Ksiądz Dobrodziej kategorycznie zakazał nie tylko zgłoszenia sprawy na policję ale i ZABRONIŁ POBITEMU WIZYTY U LEKARZA aby nie wyszło na jaw że łamie prawo zatrudniając w takich warunkach parobka. Całe szczęście że Inspekcja Pracy i prokuratura nie interesuje się że ks. Przegaliński tak wspaniałym jest kapłanem i traktuje ludzi gorzej niż zwierzęta. Proboszczunio nadal może mnie wspierać!

Jeszcze jedna sprawa - jeżeli przy urnie pomylicie się i zagłosujecie na mojego ucznia Rutkowskiego nie martwcie się!

My już podzieliliśmy się gminą i Wami - głosując na Rutkowskiego głosujecie na Skowrońskiego!!!

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - koniec komunikatu specjalnego - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

Mieszkańcy! Wybierzcie mnie! Obiecuję że w czasie kolejnej kadencji nadal nie zrobię nic pożytecznego!

Gdzie nie ma wody, kanalizacji i dróg tam nadal ich nie będzie.

Gwarantuję pełen powrót do natury - dzięki mnie zniknie jedyna oczyszczalnia ścieków i w XXI wieku będziemy wylewać nieczystości przez okno.

Dotacjami unijnymi nadal jako Prawdziwy Polak gardzę! Nie będą pedało-żydo-murzyno-masoni z Unii Europejskiej dyktować mi co robić!

Wierzę że mój guru Pan Prezes Jarosław Kaczyński (którego nadal wielbię chociaż wyrzucił mnie za moją nieudolność) wygra wybory i wyprowadzi Polskę z tej Sodomy i Gomory Europejskiej!

Na koniec kolejnej kadencji mogę obiecać wam jedno: pomnik albo krzyż pod każdym domem w naszej gminie

(albo przy każdej gnojówce - jak nie będzie oczyszczalni to wszędzie będzie gnojówka)

 

O tym jak wspaniały jestem świadczą m.in. poniższe cytaty:

Gazeta Wyborcza - Czy Konstancin za dwa lata udusi się własnymi ściekami?
Zamknięcie papierni to poważny problem dla lokalnego samorządu nie tylko dlatego, że to jeden z większych pracodawców w Konstancinie. Chodzi o to, że zakład dostarcza mieszkańcom Konstancina wodę pitną, elektryczność i ciepło. Do jego oczyszczalni trafiają też ścieki z całej gminy. - Przez ponad dziesięć lat próbowaliśmy sprzedać oczyszczalnię gminie. Niestety, nie udało się doprowadzić tych negocjacji do końca - mówi Janusz Bigus.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7964085,Czy_Konstancin_za_dwa_lata_udusi_sie_wlasnymi_sciekami_.html

Wiadomości24 - Cenzura internetu w UMiG w Konstancinie?
Burmistrz Konstancina-Jeziorny blokuje urzędnikom dostęp do niektórych stron internetowych. Między innymi do forum, na którym internauci niejednokrotnie ostro krytykują jego rządy.Burmistrza Marka Skowrońskiego, urzędującego już drugą kadencję, także większość mieszkańców zna. Zdaje się jednak, że on nie zna ani miasta, ani mieszkańców i chyba nie ma zamiaru tego zmieniać.
O działaniach burmistrza i podlegających mu urzędników trudno jest dowiedzieć się czegoś konkretnego. W Biuletynie Informacji Publicznej często brakuje ważnych informacji, bywa , że dokumenty zamieszczane są w BIP-ie z wielomiesięcznym opóźnieniem. Z wypowiedzi niektórych radnych wynika, że pojawiały się nawet rozbieżności między stanem faktycznym, a elektronicznymi dokumentami.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/cenzura_internetu_w_umig_w_konstancinie_143063.html

Nasze Miasto

GDZIE JEST BURMISTRZ?
Dlaczego w takiej chwili nie ma z nami burmistrza? Jakie sprawy są ważniejsze, kiedy grozi nam powódź? - pytali mieszkańcy nadwiślańskich sołectw.
Burmistrz Marek Skowroński, zajęty przygotowaniami do podróży, nie znalazł czasu dla przedstawicieli powiatowego sztabu kryzysowego, którzy chcieli z nim porozmawiać o przygotowaniach na wypadek powodzi.
Następnego dnia ogłoszono alarm przeciwpowodziowy, a burmistrz wyjechał.
Konstancin zupełnie nieprzygotowany na nadejście fali kulminacyjnej na Wiśle.
Niewykoszona trawa na wałach przeciwpowodziowych (blisko metrowej wysokości) uniemożliwiała sprawdzenie szczelności wałów. W najbardziej zagrożone miejsca piasek i worki dowiezione zostały dopiero około południa.Wszystkie przygotowania do nadejścia wielkiej wody były prowadzone na ostatnią chwilę.
- Brakuje koordynacji, tu nikt nie dowodzi akcją - denerwowali się mieszkańcy. - Jak można w takiej chwili wyjeżdżać? Wiadomo: z tonącego okrętu pierwsze uciekają szczury - nie krył dezaprobaty jeden z nich.Ogromny wysiłek ludzi - służb sztabu kryzysowego i setek mieszkańców - pozwolił opanować sytuację. Mieszkańcy pracowali przy umacnianiu wałów od rana do późnych godzin nocnych, w nocy patrolowali wały, spali po trzy godziny na dobę.
- Będziemy pamiętać, kto był razem z nami, a kogo zabrakło - mówi Piotr z Opaczy. - To nie inscenizacja, panie burmistrzu, to się działo naprawdę.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/436,gdzie-jest-burmistrz.html

Inwestor? Nie, bo nie!
Wciągu ostatnich 30 lat nie zbudowano ani jednego obiektu lecznictwa uzdrowiskowego lub hotelowopensjonatowego.Zaniedbane chaszcze, widoczne z drogi torby ze śmieciami i stosy pustych butelek są wyjątkowo kiepską wizytówką naszego miasta.Plany wybudowania obiektu lecznictwa uzdrowiskowego nie powinny więc budzić kontrowersji. A jednak budzą. Spółki tworzące Narodowy Fundusz Inwestycyjny Octava, mające w użytkowaniu wieczystym duże tereny w centrum naszej gminy (spółka łąki Konstancińskie ma 22 ha gruntu, spółka Międzyrzecze - 11 ha gruntu) od kilku lat bezskutecznie wyst ępują do władz miasta z projektem budowy obiektu o charakterze uzdrowiskowym w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Zdrojowego. Oczywiście z zachowaniem wszelkich przepisów dotyczących działalności inwestycyjnej w strefie A uzdrowiska.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/85,inwestor-nie-bo-nie.html

Burmistrz przeciwko sobie
O co chodzi? O ustalenie wysokości wynagrodzenia, czy o niezachowanie wymogów formalnych decyzji? Jedno jest pewne: ewentualne odszkodowanie zapłacą wszyscy mieszkańcy. Bo budżet gminy składa się z naszych podatków.
W trakcie obrad czerwcowej sesji rada miejska podjęła uchwałę o obniżeniu wynagrodzenia burmistrzowi Markowi Skowrońskiemu o ok. 20 proc.W uzasadnieniu uchwały radni podkreślali niezrealizowanie planowanych sprzedaży gminnych nieruchomości, budowy przedszkoli, nierozwiązanie problemu oczyszczalni ścieków, nieobecność w czasie majowej i czerwcowej akcji przeciwpowodziowej, brak nadzoru nad jednostkami gminnymi oraz niewłaściwe relacje burmistrza z radą miejską.W odpowiedzi na te zarzuty burmistrz oświadczył, że radnymi kieruje nienawiść polityczna i chęć upokorzenia go i ostentacyjnie opuścił salę obrad.
Zapowiedział również, że będzie dochodził swoich praw na drodze sądowej. Jak obiecał, tak zrobił i 23 czerwca złożył w sądzie pracy pozew przeciwko swojemu pracodawcy - Urzędowi Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna.
Tak irracjonalna sytuacja mogła się zdarzyć tylko w Konstancinie.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/520,burmistrz-przeciwko-sobie.html

Kieruję, ale nie odpowiadam
Od ponad trzech lat obserwuję zmagania mieszkańców i lokalnych stowarzyszeń z machiną biurokratyczną, która - wbrew obowiązującemu miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego - zafundowała nam śmierdzący zakład produkcyjny - wytwórnię asfaltobetonu.
Wbrew wielokrotnym zapewnieniom burmistrza Marka Skowrońskiego, i tak wróble na dachu magistratu ćwierkały, że maczał on (oczywiście magistrat, a nie, co mógłby ktoś niesłusznie pomyśleć, Marek Skowroński) w tym palce. Opinie te bardzo denerwowały burmistrza, jako szefa urzędu.
Czy Państwo taką logikę burmistrza rozumieją?
Nie pierwszy to przypadek, kiedy Marek Skowroński niczemu nie jest winien, bo od tego ma pracowników i zastępców, których publicznie oskarża o wszystkie błędy. Pomija swoją funkcję kontrolno-nadzorczą i oczywistą odpowiedzialność za organizację i efekty pracy urzędu. Ot, taki szef... Za to my wszyscy z naszych podatków mu płacimy.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/336,kieruje-ale-nie-odpowiadam.html

JAK ZRUJNOWAĆ ZABYTEK
Nie trzeba być fachowcem, by gołym okiem zobaczyć jak skandalicznie prowadzony jest remont Hugonówki. Dziwne, że fachowcy nie widzieli.
Radosna twórczość konstancińskiego magistratu, opisująca postęp prac przy remoncie Hugonówki, nijak ma się do stanu faktycznego.W rzeczywistości zabytek jest w opłakanym stanie.
Dotarliśmy do dziennika budowy tej inwestycji. To szokująca lektura, świadcząca o nieudolności wykonawcy i braku nadzoru ze strony inwestora - urzędu gminy.
W trakcie obrad XLVI sesji rady miejskiej, burmistrz, który na początku tego roku pozbawił swego zastępcę Romana Rutkowskiego prawa nadzoru nad inwestycjami i postanowił sam nadzorować gminne inwestycje, stwierdził, że nie można wszystkich zapisów zwaśnionej strony uznawać za wiarygodne i winy urzędu w nierzetelnej realizacji inwestycji przez wykonawcę on osobiście nie widzi. Spór z wykonawcą, tak jak w przypadku wielu innych inwestycji, zapewne znajdzie finał w sądzie.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/513,jak-zrujnowac-zabytek.html

Przepis na kosztorys
Podczas sesji rady miejskiej 19 października, burmistrz Marek Skowroński wystąpił z projektem uchwały o przeznaczeniu dodatkowych 600 tys. zł na remont Hugonówki.Koszt rusztowania zawyżony 100 razy, cena stali użytej do wykonania opaski wzmacniającej zawyżona 2,5 raza, wynajęcie podnośnika hydraulicznego 300 proc. drożej, niż może wynająć go każdy prywatny inwestor.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/280,przepis-na-kosztorys.html

Nieczysty problem
Po dziewięciu latach debat i rozmów na temat odprowadzania ścieków i nieczystości z terenu Konstancina jesteśmy w punkcie wyjścia. Straciliśmy nie tylko czas, ale także wiele mozliwości finansowania inwestycji.
http://www.nmfmk.pl/gazeta/323,nieczysty-problem.html

PROSZĘ O WSPARCIE TO PRZEŚPIĘ SOBIE KOLEJNĄ KADENCJĘ!

Marek Skowroński Prawie Burmistrz Gminy Konstancin-Jeziorna